BIZNES I TECHNOLOGIE #9: BikeMic czyli inżynier kosmiczny w służbie społeczeństwa

BikeMic czyli mikrofon rowerowy to urządzenie które podłączasz pomiędzy swój odtwarzacz muzyki (np. telefon komórkowy), a swoje słuchawki. Aby to zrobić kabelek od BikeMic wpinasz w gniazdo słuchawkowe telefonu, a kabelek od twoich słuchawek wpinasz do BikeMic. Od tego momentu muzyka z twojego odtwarzacza trafia do BikeMic. BikeMic ma wbudowany stereofoniczny mikrofon, który zbiera dźwięki otoczenia a następnie miesza je z twoją muzyką tak byś słyszał zarówno swoją muzykę jak i dźwięki otoczenia.

BikeMic czyli mikrofon rowerowy

Niektóre osoby zastanawiają się, po co im jest BikeMic, jeśli wystarczy jeździć na rowerze np. tylko z jedną słuchawką w uchu, albo wystarczy używać słuchawki otwarte, czyli takie które nie tłumią dźwięków otoczenia. Inni mają słuchawki zamknięte, ale ustawione cicho tak, by przenikały dźwięki z otoczenia. Wszystkie te rozwiązania testowałem i zawsze byłem niezadowolony. Słuchawka w jednym uchu to dźwięk mono i do tego bardzo kiepski. Słuchawki otwarte dobrze sprawdzają się w lesie, ale koło głośnej ulicy są do kitu, ponieważ słuchana muzyka musi być tak głośno, że jest już niebezpieczna dla naszych uszu. Słuchawki zamknięte dbają o bezpieczeństwo naszych uszu, ale przenikające dźwięki są słabej jakości, brakuje im wysokich tonów oraz przestrzenności.

Z BikeMic i zamkniętymi słuchawkami różnica jest ogromna. Słyszycie wysokiej jakości muzykę stereo z pełnią basów i wysokich dźwięków, a dodatkowo równolegle słyszycie w stereo i wysokiej jakości wasze otoczenie. Bardzo dokładnie wiecie, czy ktoś podjeżdża do was bardziej z lewej, czy bardziej z prawej strony. BikeMic ma specjalne potencjometry, za pomocą których możecie dokładnie wyregulować, jak głośno będziecie słyszeć muzykę, a jak głośno otoczenie. Kiedy jedziecie koło głośnej ulicy, możecie ustawić głośność otoczenia bardzo cicho i wtedy muzyka możecie słuchać na bezpiecznym poziomie. Kiedy jedziecie przez las podkręcacie głośność otoczenia, a ściszacie muzykę, tak, by była tylko tłem do śpiewających ptaków i dźwięków otaczającej przyrody. Dodatkowo mikrofon BikeMic schowany jest pod specjalną futrzana osłoną, która chroni go przed wiatrem podczas szybszej jazdy. Wszystko to powoduje, że nawet niezdecydowani reagują otwarciem ust i powiedzeniem WOW przy pierwszym kontakcie. Wiem, że to trudno sobie wyobrazić, bo podobnego urządzenia nie było do dotąd na rynku, ale używając BikeMic-a macie wrażenia dźwiękowe podobne do tych, jakie odczuwacie siedząc w nowoczesnym kinie. Słychać jadący rower, przyroda ćwierka dookoła, a w tle piękna filmowa muzyka.

Gość odcinka i twórca BikeMic

dr inż. Marcin Stolarski - pomysłodawca, twórca, lider projektu. Zbudował prototyp w odpowiedzi na własne potrzeby i doświadczenia (kocha muzykę i kocha jeździć rowerem). Marcin studiował na Berkeley University w Krzemowej Dolinie, a dziś jest gościem DEKOMPRESORA.

© materiały graficzne / myzyczne pochodzą od: